Dodano: 13 maja 2025
1:42 minut
Szef Państwowej Inspekcji Pracy z uczestnikami Future Economy & Tech Forum

Automatyzacja procesów oraz sztuczna inteligencja przekształcają nasz rynek pracy. Dlatego do zmian muszą się dostosować nie tylko przedsiębiorcy i pracownicy, ale także Państwowa Inspekcja Pracy. Aktualizacji wymaga również prawo pracy – mówi Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki.

Automatyzacja i robotyzacja wprowadzają nowe wyzwania dla Państwowej Inspekcji Pracy, szczególnie w zakresie dbania o bezpieczeństwo pracy związanej z wykorzystaniem nowych technologii. Obecność robotów i systemów AI wymaga nowego podejścia, chociażby do oceny ryzyka zawodowego na stanowiskach, na których wykorzystywane są roboty i algorytmy wymagające interakcji z pracownikiem. Może to bowiem prowadzić do nieprzewidzianych zagrożeń, takich jak kolizje czy błędy w oprogramowaniu skutkujące wypadkami.

Szef Państwowej Inspekcji Pracy wziął udział w Future Economy & Tech Forum, które odbyło się w Nałęczowie. Przedstawiciele firm medycznych, transportowych i nowych technologii dyskutowali podczas tej konferencji o tym, jak AI, machine learning i big data wpływają na rozwój współczesnej gospodarki.

– Automatyzacja procesów oraz sztuczna inteligencja przekształcają nasz rynek pracy. Dlatego do zmian muszą się dostosować nie tylko przedsiębiorcy i pracownicy, ale także Państwowa Inspekcja Pracy. Aktualizacji wymaga również prawo pracy – powiedział Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki.

Zdaniem Głównego Inspektora Pracy pracodawcy powinni już dzisiaj inwestować w szkolenia dla pracowników, aby przygotować ich do pracy z systemami sztucznej inteligencji i robotami procesowymi. Szkolenia te powinny obejmować nie tylko kwestie techniczne, ale i zasady bezpieczeństwa takiej pracy.

– Inspektorzy pracy będą musieli dostosować swoje procedury kontrolne i szkoleniowe, aby uwzględniały one nowe technologie i zapewniały bezpieczne środowisko pracy. To duże wyzwanie dla naszego urzędu, bo świat nowych technologii rozwija się w zawrotnym tempie. Tymczasem prawo często za tym nie nadąża – podkreślił Marcin Stanecki i dodał: – Nie możemy przy tym zapominać o człowieku, który powinien odgrywać najważniejszą rolę w procesie pracy i mieć ostatnie słowo w procesach decyzyjnych wspieranych przez AI.