Moja żona pracuje na umowę zlecenie. Urodził nam się wcześniak. Żona obecnie pobiera zasiłek macierzyński za okres odpowiadający urlopowi macierzyńskiemu. Czy jako pracownik zatrudniony w ramach umowy o pracę mogę skorzystać z uzupełniającego urlopu macierzyńskiego?

 

Brzmienie art. 180(2) Kodeksu pracy sugeruje, że uzupełniający urlop macierzyński jest ściśle związany z podstawowym urlopem macierzyńskim – może być wykorzystany jedynie bezpośrednio po jego zakończeniu. Przepis nie odsyła również do tożsamego stosowania przepisu w przypadku pobierania zasiłku macierzyńskiego za okres odpowiadający temu urlopowi. Przykładowo, w poprzednim stanie prawnym, w art. 182(1a) Kodeksu pracy, ustawodawca przewidział możliwość udzielenia urlopu rodzicielskiego zarówno po urlopie macierzyńskim, jak również po wykorzystaniu zasiłku macierzyńskiego za okres odpowiadający okresowi urlopu macierzyńskiego. Natomiast w przypadku uzupełniającego urlopu macierzyńskiego zostało to pominięte.

Wydaje się więc, że jeżeli matka dziecka nie jest zatrudniona w ramach umowy o pracę i nie korzysta z urlopu macierzyńskiego, ojciec dziecka nie będzie miał uprawnienia do uzupełniającego urlopu macierzyńskiego.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że ubezpieczona matka dziecka ma uprawnienie do zasiłku macierzyńskiego za okres odpowiadający uzupełniającemu urlopowi macierzyńskiemu.

W ocenie Centrum Poradnictwa, aby w opisanym w pytaniu przypadku pracownik – ojciec dziecka mógł skorzystać z uzupełniającego urlopu macierzyńskiego, powinien już na etapie urlopu macierzyńskiego przejąć ten urlop od ubezpieczonej - matki dziecka. Zgodnie z art. 180 § 5 Kodeksu pracy, będzie to możliwe po wykorzystaniu przez nią zasiłku macierzyńskiego przez okres co najmniej 14 tygodni po porodzie. W takim przypadku po dniu rezygnacji przez ubezpieczoną – matkę dziecka, pracownik – ojciec rozpocznie urlop macierzyński, a bezpośrednio po jego zakończeniu będzie mógł skorzystać z uzupełniającego urlopu macierzyńskiego. Należy jednak pamiętać o złożeniu wniosków z zachowaniem ustawowych terminów.