Budowa bez budowlańców
POMORSKIE. Firma budowlana realizowała zlecone jej inwestycje zatrudniając pracowników tylko na czas kontroli Państwowej Inspekcji Pracy prowadzonych na jej budowach.
Do słupskiego oddziału PIP wpłynęło pismo z urzędu skarbowego informujące, że w jednym z przedsiębiorstw prowadzącym działalność w branży budowlanej może dochodzić do przypadków nierejestrowanego zatrudnienia pracowników budowlanych.
Na prowadzonej przez to przedsiębiorstwo budowie inspektor pracy przeprowadził już wcześniej, na przełomie marca i kwietnia, rutynową kontrolę. W jej trakcie stwierdzono, iż na budowie zatrudnione są 4 osoby, w tym jedna na umowę o pracę, a 3 na umowę zlecenia. Daty zatrudnienia wskazywały, że rozpoczęli oni pracę kilka dni przed kontrolą lub w dniu kontroli. Brak było dokumentów wskazujących na zatrudnianie osób na budowie przed marcem 2017 r. Stało to w sprzeczności z postępem robót budowlanych. Zgodnie z dokumentami podmiot w 2017 r. zawarł dwie umowy o roboty budowlane na wykonywanie 7 budynków mieszkalnych jednorodzinnych w okresie od stycznia do czerwca 2017 r. Analiza zatrudnienia wskazywała, że istnieje istotna wątpliwość czy faktycznie kontrolowana firma była w stanie realizować usługi budowlane przy uwzględnieniu faktu, iż według oświadczenia pracodawcy w okresie od stycznia do 9 marca 2017 r. nikt nie był zatrudniony, zaś praca była wykonywana „we własnym zakresie rodzinnym”. Zatrudnienie znajdowało potwierdzenie jedynie w okresie marca i kwietnia oraz w maju 2017 r., tj. w miesiącach, w których były prowadzone kontrole inspekcji pracy. W pozostałym okresie nie wykazywano zatrudnienia. Jednakże z uwagi na brak możliwości zebrania materiału dowodowego sprawy nie udało się w sposób jednoznaczny rozpatrzyć.
Podejrzenie w zakresie nierejestrowanego zatrudnienia znalazło potwierdzenie, gdy w lipcu 2017 r. do słupskiego oddziału wpłynęła skarga od byłych robotników budowlanych, dotycząca nieotrzymania wynagrodzenia za pracę. Jak się okazało, osoby skarżące wykonywały pracę na budowie także w okresach, w których zgodnie z dokumentacją przedsiębiorstwa nikt nie był zatrudniony. Pracowali oni cały czas od stycznia do lipca 2017 roku. Umowy potwierdzające zatrudnienie i zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego były sporządzane tylko w okresach, gdy na budowie pojawiał się inspektor pracy. W pozostałych okresach zatrudnienie odbywało się w sposób nierejestrowany.
Pracujący nie skarżyli się jednak na fakt, że nie byli zatrudnieni na podstawie pisemnej umowy i nie zostali zgłoszeni do ubezpieczenia społecznego, a jedynie na brak wypłaty ustalonego wynagrodzenia.
W związku z tą sytuacją prowadzący kontrolę inspektor pracy skierował wniosek o ukaranie osoby odpowiedzialnej w zakresie wynagrodzeń za pracę i innych uchybień z obszaru prawa pracy. Równocześnie skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 219 Kodeksu karnego.
Ponadto pracobiorcy zostali poinformowani o możliwości skierowania pozwów do sądu o wypłatę wynagrodzenia z tytułu umowy cywilnoprawnej lub też wniesienia powództwa o ustalenie stosunku pracy. W tym drugim przypadku, inspektor pracy, wskazał, że na ich wniosek może wstąpić w to powództwo.