Żegnaj Szefie!
27 sierpnia 2017 r. zmarł Roman Giedrojć, Główny Inspektor Pracy. Był wymagającym, prawym i sprawiedliwym szefem, człowiekiem o rozległej wiedzy w dziedzinie ochrony człowieka w środowisku pracy i ogromnym doświadczeniu zawodowym. Godność pracy oraz dobro inspekcji stawiał na pierwszym miejscu w swojej misji zawodowej.
W każdej roli w życiu prywatnym i w każdym zadaniu, które w swoim życiu podejmował, najważniejszy był dla Niego człowiek i jego dobro. Naturalnym wyborem ścieżki zawodowej była kariera inspektora pracy. Osobista odwaga, bezkompromisowość, uczciwość i wierność wyznawanym wartościom chrześcijańskim sprawiły, że jako inspektor pracy, społecznik, związkowiec, polityk skutecznie zabiegał o poprawę losu ludzi, których reprezentował i z którymi się zetknął w trakcie zawodowej kariery.
Był człowiekiem czynu, nie interesowało go bierne sprawowanie urzędu czy stanowiska, zawsze zakładał cel i konsekwentnie dążył do jego realizacji, wykorzystując skutecznie dostępne narzędzia i środki. Dzięki Jego staraniom jako posła III kadencji Sejmu został wprowadzony w 2001 r. nakaz płacowy, który wzmocnił skuteczność inspektorów pracy w egzekwowaniu zaległych kwot wynagrodzenia. Ostatnim zadaniem, którego się podjął, było dostosowanie inspekcji pracy do wyzwań rynku pracy XXI w. i przywrócenie jej roli skutecznego oręża w walce z patologiami, których ofiarą są pracownicy.
Zmieniał filozofię działania urzędu i sposób wykonywania misji, jaką wypełniają inspektorzy pracy. Stawiał na edukację, profesjonalizm, prewencję. Uważał, że świadomy swoich obowiązków pracodawca i przygotowany do pracy pracownik wspólnie mogą stworzyć bezpieczne i wolne od patologii środowisko pracy. Przejawem tego podejścia był zainicjowany przez Romana Giedrojcia program „Pierwsza kontrola”. Jego zadaniem jest audyt i pomoc przedsiębiorcy w dostosowaniu zakładu pracy do wymagań określonych przez prawo pracy. Z założenia za ujawnione w trakcie pierwszej kontroli nieprawidłowości pracodawca nie podlega karze. Wiedział, że najlepsze rozwiązania przynosi samo życie, bo ono najlepiej wskazuje wszelkie potrzeby, jak tę o utworzeniu Centrum Poradnictwa Państwowej Inspekcji Pracy przy Głównym Inspektoracie Pracy, którego był pomysłodawcą.
Nie godził się na to, by inspekcja pracy nie mogła reagować i przeciwdziałać działaniom krzywdzącym pracowników. Zainicjował prace nad przygotowaniem nowej ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, która miała sprawić, że inspektor pracy będzie w stanie pomóc osobom, które tej pomocy potrzebują i rozwiązać problemy związane ze stosunkiem pracy i zatrudnieniem. Stawiał na profesjonalizm i rzetelną pracę. Uważał, że siłą urzędu, którym kierował, są poszczególni inspektorzy pracy. Dawał temu wyraz walcząc o godne warunki ich pracy i wynagrodzenia. W zamian oczekiwał jedynie rzetelnego wypełniania obowiązków i ciężkiej pracy, od której sam się nie uchylał. Wyznaczając cele i zadania, najwięcej wymagał od siebie.
Myślami wybiegał już do obchodów 100-lecia istnienia polskiej inspekcji pracy. Chciał, by jubileusz w 2019 roku inspekcja pracy świętowała z dumą i podniesioną głową. Pragnął, by polski pracownik czuł się bezpieczny, polski pracodawca – odpowiedzialny, a inspektor pracy – świadomy swojej misji.
Praca z Panem to był zaszczyt, Szefie!